12/13 kwietnia organizowana jest już po raz kolejny Ekstremalna Droga Krzyżowa. Tym razem Wspólnota Rodzin organizuje ją z Obornik Śląskich. Rozpoczęcie o godz. 20.00 Mszą Świętą w naszym kościele. Trasa Drogi Krzyżowej stanowi pętlę wokół Obornik Śląskich. Rozpoczęły się już zapisy poprzez stronę internetową. Należy wybrać „Oliwkowa – św. Antoniego Padewskiego, Oborniki Śląskie”.

 

Trasa

Oborniki Śl. - Wilczyn - Mienice - Ozorowice - Pęgów - Lubnów - Jary - Wielka Lipa - Osola - Morzęcin Wielki - Siemianice - Kuraszków - "Grzybek" - Oborniki Śl.

Informacje dodatkowe o trasie

Rozpoczynamy mszą świętą o godzinie 20.00. Po mszy św., ok 20.45 wyruszamy na trasę. Szacowany czas przejścia to ok. 9 godzin. Trasa stanowi pętlę wokół Obornik Śląskich. Przebiega drogami leśnymi, polnymi oraz na kilku odcinkach bocznymi drogami asfaltowymi. Odcinki leśne prowadzą głównymi drogami, więc nawigacja nie powinna stanowić problemu. Od 30 kilometra trasa prowadzi przez malownicze wzgórza. Przejście całej trasy wymaga dość dobrej kondycji, ale ze względu na to, że trasa stanowi pętlę wokół miasta można, w razie konieczności, w każdym punkcie trasy wrócić do Obornik Śląskich. Dojazd samochodem -  można zostawić samochód na parkingu przed kościołem przy ul. Trzebnickiej. Można też dojechać pociągiem -  pociąg z Wrocławia przyjeżdża o 19.42 a z Rawicza o 19.33

Na odcinkach dróg asfaltowych należy mieć kamizelki odblaskowe. 

Jeśli masz dodatkowe pytania prosimy o kontakt: Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.

Czym jest Ekstremalna Droga Krzyżowa

Ekstremalna, bo trzeba pokonać trasę minimum 40 km w nocy. Samotnie lub w skupieniu. Bez rozmów i pikników. Musi boleć, byś opuścił swoją strefę komfortu i powiedział Bogu: jestem tutaj nie dlatego, że masz coś dla mnie zrobić, jestem, bo chcę się z Tobą spotkać.

Wyzwanie

W tym wyzwaniu najważniejsze jest dotarcie do granicy bólu. Do momentu, w którym wszystko mówi: czemu nie jestem w domu, w ciepłym łóżku. Ten, kto przekracza tę granicę, opuszcza strefę komfortu. Otwiera się na nowe wyzwania. A to daje szansę na kolejne decyzję o zmianie życia.

Droga

Drugi etap – wyzwanie podjęte, pierwsze setki metrów, kilka kilometrów już za Tobą.

Jest normalnie, po prostu idziesz, co jakiś czas kolejna stacja, krótka modlitwa – tekst rozważań czytany w świetle czołówki, jeśli aura sprzyja, nie grzęźniesz w błocie lub kałuży, jest całkiem w porządku, nic wielkiego – na razie zwykły marsz.

Zmaganie

Może zacząć się na dowolnym kilometrze trasy, tu nie ma reguły, może minąć lub zostać do końca — raczej zostanie. I dobrze, bo zmaganie jest istotą EDK. To droga poza strefę komfortu. Możesz go różnie doświadczyć: bolące stopy, brak sił, zimny deszcz na twarzy. Kiedy już od wyczerpania i zmęczenia nie można uciec, właśnie wtedy możesz odkryć, że to wiara jest powodem i siłą żeby iść dalej.

SPOTKANIE Z NIM

Tylko o to chodzi w EDK. Milczenie, modlitwa, medytacja, długa nocna trasa, to wszystko „tylko” po to, nie ma innego celu. Dublin, Galway, Warszawa, Spitsbergen – miejsce i wielkość grupy nie są istotne. Celem Ekstremalnej Drogi Krzyżowej jest spotkanie z Bogiem.

Ekstremalna Droga Krzyżowa to prawdziwe ćwiczenie duchowe, po którym człowiek może zostać rzeczywiście przemieniony.